I tak w końcu udało mi się go zrobić, mój własny, imienny przepiśnik :)
Poprzedni, który zamierzałam sobie zatrzymać trafił w bardzo dobre ręcę :)))
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie i zostawiacie przemiłe komentarze.
DZIĘKUJĘ Wam, że jesteście :*
Fantastyczny! a pomysł z przelicznikiem super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Cudeńko!
OdpowiedzUsuńZasłużony prezent dla siebie samej :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) No to teraz już koniecznie muszę sobie taki sprawić :)
OdpowiedzUsuńAle cudowny Ci wyszedł. Teraz nic tylko gotować :)
OdpowiedzUsuńświetny jest!
OdpowiedzUsuńŚliczny przepiśnik zrobiłaś
OdpowiedzUsuńŚliczny :D o tak ten to juz na pewno z Toba zostanie :D chyba że jakas Ewa bardzo bedzie o niego prosiła ;)
OdpowiedzUsuńOj Ewcia niezłe cudeńko sobie zrobiłaś,chyba że jakaś inna Ewcia zapragnie i wtedy pojawi się dylemat.O kurczątko moja poprzedniczka myśli podobnie,wiec tym bardziej miej na uwadze, że może tak się zdarzyć.Pozdrowionka zostawiam :)
OdpowiedzUsuńpiekny i jaki praktyczny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się Twoje przepiśniki :) a taki spersonalizowany w ogóle super :)
OdpowiedzUsuń