Jakiś czas temu mój brat zażyczył sobie przepiśnik...
Miał go dostać pod choinkę, ale niestety nie wyrobiłam się, a nie chciałam robić go na szybko (bo mogłabym popełnić jakąś gafę).
Tak więc pod koniec roku, a na początku stycznia powstał:
przepiśnik "Magiczna Kuchnia Maestro"
(wytyczne co do wyglądu otrzymałam od brata)
A tak się prezentuje przepiśnik:
Oczywiście kobitki na okładce :D
Jak to facet...
Obrazek znalazłam jakiś czas temu w internecie...
A dziś wszystkim BABCIOM, życzę
dużo dobra, miłości i radości
od najbliższych :)
Świetny. Bardzo fajny obrazek wykorzystałaś;)
OdpowiedzUsuńsuper śliczny
OdpowiedzUsuńFantastyczny!~Braciszek ma gust :p Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinno powstać jeszcze kilka takich przepiśników.
OdpowiedzUsuńSuper przepiśnik, obrazek ekstra, w sam raz dla faceta, a z czego ten napis jest u góry zrobiony? Wygląda ekstra :)
OdpowiedzUsuńLidziu, jest to napis z tekturki (beermaty) pomalowany brązową farbą akrylową, a następnie potraktowany preparatem szklącym :)
Usuńbardzo fajny przepiśnik
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSUperaśny przepiśnik!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepiśnik :)
OdpowiedzUsuńŚwietny- od razu widać, że męski :) Obrazek niezły :)
OdpowiedzUsuń