Już czas na posta po urlopie - koniec z lenistwem :D Sprawozdanie z wyjazdu narciarskiego zrobię w najbliższą niedzielę :))) BYŁO CUDOWNIE! A tymczasem przedstawiam Wam "Przepiśnik Reni"...
Mam nadzieję, że się spodobał,
bo był prezentem urodzinowym dla pewnej Pani od pewnego Pana :)
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za wszelkie komentarze :)))
Pięknie wyszło połączenie groszków z kwiatuszkami i ten fartuszek "obszyty koronką- wspaniały przepiśnik i musiał się spodobać przyszłej właścicielce :)))
OdpowiedzUsuńPs. dobrze, Ewunia, że już wróciłaś ;)
UsuńPiękny super kolorki
OdpowiedzUsuńale fajny :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł-jestem pewna Renia będzie wniebowzięta :) .....o widzę że robisz przepiśniki ....czy mogę prosić o poradę co do bindownicy.....wszystko na co powinnam zwracać uwagę....dziękuje z góry za pomoc
OdpowiedzUsuńŚwietna kolorystyka;)
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik przecudny :) Dobrze,że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńcudny :)
OdpowiedzUsuń