poniedziałek, 19 października 2015

I po weekendzie :)

Weekend szybko minął... Aż za :)))
Ale po części udało mi się zrealizować zamierzony plan 
(zawsze wolę sobie więcej zaplanować, bo wtedy jest szansa że chociaż cząstkę z tego się wykona :D

Grzybobranie się udało :)
(dobre ponad 100 grzybków zostało zebranych - PODGRZYBKÓW)



Takie okazy to lepiej tylko podziwiać :)))


Kartka jesienna i dla przyszłego emeryta wykonane!
(zostaną pokazane później)

I po części exploding box ślubny został rozpoczęty...
Reszta czeka na realizację w najbliższym czasie :)))

Ale oprócz tego zaliczyłam spacerek z siostrzenicą i siostrzeńcem:



Weekend był cudowny, dużo czasu spędzonego na łonie natury :)))
(dziś już nie będzie twórczych prac, ale jutro na pewno będą kolejne)

6 komentarzy:

  1. A u nas padało i nawet na spacer z synkiem nie udało się wyjść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie trochę padało w sobotę, ale nie przeszkadzało to w zbieraniu grzybów, bo drzewa chroniły od deszczu...

      Usuń
  2. Jak ja zazdroszczę tego grzybobrania. Uwielbiam zbierać grzyby.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się na grzybach nie znam ale lubię zjadać. :P
    Co do planów to ja wolę zaplanować mnie i potem jestem zadowolona, że udało wykonać się więcej niż planowo. Jakoś tak bardziej motywacyjnie to na mnie działa.
    A zdjęcie ostatnie super wyszło takie w stylu "kung-fu"

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczne widoki, grzybki jakie ładne, no tych czerwonych to lepiej nie jeść :)
    Fajnie że tak miło spędziałś weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  5. urocze widoki, swoją drogą to dawno nie byłam w lesie :( dziękuję za ten wirtualny spacerek

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)